26 Kwietnia 2024 01:43:11
Moje plany startowe
Slow Swimming Lockdown Challenge Polska Kraków-Zakrzówek, dystans 800m - 11.05.2020
Slow Swimming Lockdown Challenge Polska Kraków-Zakrzówek, dystans 800m - 11.05.2020Kolejna impreza w tym epidemicznym czasie - tym razem w pływaniu na wodach otwartych (open water).

Z uwagi na wirusa inicjatywa ta, jak inne imprezy z różnych dyscyplin sportowych - przybrała także niecodzienną "korespondencyjną" formę związaną z pandemicznymi rygorami.

Dzisiejsze pływanie zapoczątkowało tegoroczny cykl Poland Slow Swimming - czyli serie znanych z ubiegłego sezonu stricte rekreacyjnych imprez, których celem głównym jest promocja pływania, w tym pływania na wodach otwartych. Idea tej inicjatywy pochodzi natomiast z Wielkiej Brytanii.

Inicjatorem tego wydarzenia jest Leszek Naziemiec, m.in.lodowy pływak, Prezes Silesia Winter Swimming w Katowicach, propagator "dzikiego pływania".
Partnerem wydarzenia, była firma Alwero. Przygotowała ona nagrody, które zostaną rozesłane do uczestników.

Z uwagi na okoliczności każdy z pływaków zobowiązany był do płynięcia we własnym zakresie, a płynąć można było w standardowym stroju pływackim (kostiumie/kąpielówkach, czepku i okularkach), pianki i inne neopreny w tej formule były niedozwolone. Czas trwania ograniczony został do 1 godziny, a uczestnicy zobowiązani byli do pływania odpowiedzialnego tj. z auto-asekuracją tak więc wskazane było płynięcie z bojką.

Zainteresowani zobowiązani zostali do nagrania krótkiego filmu i publikacji w komentarzach pod wydarzeniem na fb.

Jako miejsce dzisiejszego pływania obrałem kąpielisko na Zakrzówku i dla bezpieczeństwa pływałem z paroma innymi osobami z klubu KKM Kaloryfer pamiętając oczywiście i stosując się do obowiązujących w dalszym ciągu obostrzeń związanych z epidemią.

Co do akwenu zwanego Zakrzówkiem to nadmienię, że kąpielisko powstało w wyniku zaprzestania eksploatacji kamieniołomu. Wydobycie wapienia zakończono na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. W wyniku tego poziom wód gruntowych podniósł się i nastąpiło jego zatopienie.
Warto wspomnieć, że w kamieniołomie tym pracował w czasie II wojny światowej jako pracownik fizyczny Karol Wojtyła, późniejszy Papież Jan Paweł II - o którym to fakcie stanowi specjalna upamiętniająca tablica.

Zalew ten ze względu na swe piękno i dziewiczość stanowi obecnie perełkę na skalę europejską tym bardziej, że znajduje się w ścisłym centrum Krakowa (ok.2km od Wawelu). Zwany jest nawet "Małą Chorwacją". Szmaragdowo czysta woda o dużej przejrzystości otoczona kiilkunastometrowymi skałami pokrytymi lasem stanowi gratkę dla wielu wielbicieli różnych aktywności, w tym pływania czy nurkowania, gdyż głębokość zbiornika również jest imponująca sięgająca 31 metrów.

Po latach niedostępności tego akwenu dla ogółu mieszkańców, po różnych zakusach co do tego terenu (m.in. deweloperów) teren ten wykupiło miasto i obecnie prowadzone jest jego zagospodarowanie. Powstać tu ma Park Zakrzówek. Przez te lata w inwestycję tą mają zostać wpompowane grube miliony. Niestety już po pierwszym etapie czyli: siatkowania tzw."małego Zakrzówka", wycinki, degradacji i oszpecenia skał narosło już wiele kontrowersji różnych środowisk co do zasadności takiego działania. Oczywiście tu zdania są podzielone, a co będzie dalej czas pokaże.


Na sam koniec tego jakże przyjemnego poranka zostaliśmy pouczeni przez Straż Miejską na okoliczność wkroczenia na teren zamknięty, gdyż po krótkotrwałym kilkumiesięcznym udostępnieniu Zakrzówka - sprzed ponad roku (przed wyborami na urząd Prezydenta m.Krakowa) - akwen na czas budowy parku Zakrzówek znowu na kolejne 2-3 lata został zamknięty.
Tak czy inaczej uszło nam to na sucho i obyło się bez mandatów.

Rankiem ok. godz.6:30 było słoneczne - temperatura powietrza wynosiła ok.15°C, a woda równie ciepła bo 15,3°C.
Łącznie w Polsce w różnych lokalizacjach wg deklaracji na fb pod wydarzeniem, wzięło udział (lub miało wziąć) 150 osób.

Mój czas 40minut, dystans ok.800m (płynąłem w większości relaksacyjnym stylem klasycznym, raz po raz odpoczywając na bojce - kontemplując piękne okoliczności przyrody cichego wiosennego Zakrzówka bądź kłądąc się na tafli jeziora).

Na sam koniec tego jakże przyjemnego poranka zostaliśmy pouczeni przez Straż Miejską na okoliczność wkroczenia na teren zamknięty, gdyż po krótkotrwałym kilkumiesięcznym udostępnieniu Zakrzówka - sprzed ponad roku (przed wyborami na urząd Prezydenta m.Krakowa) - akwen na czas budowy parku Zakrzówek znowu na kolejne 2-3 lata został zamknięty.
Tak czy inaczej uszło nam to na sucho i obyło się bez mandatów.

Film z dzisiejszego Slow Swimming autorstwa kol.Jacka.





Moje poprzednie edycje

Slow Swimming Poland Kraków 2019
Slow Swimming Słowacja Namestovo 2019
Losowa Fotka
Prognoza pogody dla Małopolski
Copyright © eXrowerowanie.pl Kraków 2010 - 2024
2,687,468 unikalnych wizyt