|
"Morsy przepływają Wisłę Opatowiec 2021" - przepłynięcie Wisły (przy ujściu Dunajca) Opatowiec dystans 600m - 6.02.2021 |
|
 Impreza morsowa zorganizowana przez: Fundację Twoja Droga Rozwoju w Krakowie, Fundację Morsy Wołomin w Kobyłce przy wsparciu Urzędu Miasta i Gminy Opatowiec.
Punkt organizacyjny imprezy znajdował się na lewym brzegu Wisły przy przystani promowej łączącej Opatowiec (w województwie świętokrzyskim) i Ujście Jezuickie (w województwie małopolskim).
Wydarzenie polegało na przepłynięciu Wisły wpław w typowym morsowym oporządzeniu. Do przepłynięcia pozostawał odcinek ok.600m.
Start następował po stronie Ujścia Jezuickiego jeszcze w wodach Dunajca - gdyż właśnie w tym miejscu Dunajec ma swe ujście w Wiśle. Przeprawa pierwszej grupy wyznaczona została na godz.11, a na miejsce to uczestnicy dowożeni byli promem.
Ze względów bezpieczeństwa spływ odbywał się w grupach max.5-osobowych i każdy płynący zobowiązany był płynąć z bojką ratowniczą (typu Pamela lub asekuracyjną, typu Triathlon). Z uwagi na nurt, wiry, itp. wymogiem organizacyjnym było także płynąć w płetwach. Oprócz zabezpieczeń osobistych przeprawę dodatkowo asekurował krakowski WOPR oraz miejscowa OSP.
Meta znajdowała się kilkaset metrów w dół Wisły po stronie Opatowca na wysokości Karczmy "W starym młynie". Tam to w wiacie przy nabrzeżu można było się przebrać i rozgrzać przy palącym się ognisku.
Natomiast poczęstunek, okolicznościowe medale, dyplomy i integracja uczestników nastąpiła w punkcie organizacyjnym przy przeprawie promowej.
Z ciekawostek: Opatowiec to obecnie najmniejsze miasto w Polsce, przynajmniej pod względem liczby ludności. Wg stanu na dzień 1 stycznia br. - miasteczko zamieszkuje zaledwie 338 osób.
Opatowiec uzyskał prawa miejskie w 2019 roku, lecz w przeszłości już je posiadał - dokładnie to w latach 1271-1869. Był wtenczas miastem przynależnym do opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Stąd też zapewne pochodzi nazwa miejscowości.
Podczas zaborów, po Powstaniu Styczniowym jednak, Opatowiec wraz z wieloma innymi miastami Królestwa Polskiego na mocy ukazów carskich, w roku 1869 utracił prawa miejskie i dopiero uproszczona procedura w 2019 zmieniła na powrót ten status.
Podczas spływu słonecznie, temperatura powietrza wynosiła ok. -1°C, a wody: w Dunajcu 2,3°C, w Wiśle zaś 3,5°C i podczas imprezy trochę wiało. Dunajec bardziej rześki - może dlatego, że w swym dolnym biegu rzeka trochę spowalnia?
Z uwagi na ostatnią odwilż i nagłe roztopy poziom wody w Wiśle był nieco podwyższony, tak więc i nurt był silniejszy niż zazwyczaj.
Organizator zamierza przeprowadzić jeszcze 2 przeprawy: za 2 tygodnie w Spytkowicach k.Zatora oraz w marcu przesuniętą imprezę ze stycznia - w Kazimierzu Dolnym.
W imprezie wzięło udział 38 osób.
Film z imprezy
Mój czas ok. 8 minut, 5 grupa startowa (a właściwie stado morsów)
W imprezie wzięło udział 38 osób z 13 klubów morsowych. Najliczniejszą reprezentację wystawił rzeszowski "Sopelek" (7 osób), potem Morsy Zielonka (4 osoby), następnie po 3 osoby Myślenickie Morsy i Zimne Nóżki z Kryspinowa. Pozostałe kluby po 1, 2 osoby - reszta to osoby nierzeszone.
Mimo bliskości Krakowa współklubowicze z "Kaloryfera" tym razem się nie popisali i jak się okazało to byłem jego jedynym przedstawicielem.
(Fot.Fundacja Morsy Wołomin - Kobyłka, Morsowa Korona Wisły i własne)
  
      
    
|
|
|
|
Prognoza pogody dla Małopolski |
|
|
