'Złota Koniczynka' Autumn Trail Marathon 2013, Ojców dystans 21,3km - 13.10.2013
Dodane przez pit dnia 13 października 2013 17:10:41
'Złota Koniczynka' Autumn Trail Marathon, to jesienna odsłona wiosennej 'Koniczynki' Trail Marathon. Tym razem był to bieg koleżeński, po nieoznaczonej trasie, bez formalności, bez wpisowego, bez pomiaru czasu i oficjalnych wyników, bez podium, bez medali, bez bufetów, bez sponsorów i bez przedstartowej napinki. Bieg będący czystą kwintesencją samej satysfakcji z biegania.
Z racji nie oznakowania trasy bieg adresowany w szczególności do 'weteranów' wcześniejszych edycji. Był to przede wszystkim trening połączony ze spotkaniem osób podobnych sobie.
I wszystko to przebiegło w jakże pięknych okolicznościach przyrody pogrążonego w jesieni Ojcowskiego Parku Narodowego: bieg doliną Prądnika, doliną Sąspowską, bieg po okolicznych wzgórzach, skałkach i lasach - z Bramą Krakowską i ojcowskim zamkiem w tle.
Start biegu nastąpił o świcie ok.godz.6:30. Na trasie było mgliście, raczej sucho, temperatura wynosiła 10°C, a słońce przebiło się dopiero koło południa.
Łącznie w maratonie i półmaratonie wzięło udział ponad 20 osób, ale w myśl zamysłu inicjatorów - Złota Koniczynka trwa nadal i można po tej trasie pobiec w dowolnym czasie, a wynik swój wpisać w specjalnym zeszycie, który został zdeponowany - w zaprzyjaźnionym barze "Sąspówka" w Ojcowie.
Treść rozszerzona
'Złota Koniczynka' Autumn Trail Marathon, to jesienna odsłona wiosennej 'Koniczynki' Trail Marathon. Tym razem był to bieg koleżeński, po nieoznaczonej trasie, bez formalności, bez wpisowego, bez pomiaru czasu i oficjalnych wyników, bez podium, bez medali, bez bufetów, bez sponsorów i bez przedstartowej napinki. Bieg będący czystą kwintesencją samej satysfakcji z biegania.
Z racji nie oznakowania trasy bieg adresowany w szczególności do 'weteranów' wcześniejszych edycji. Był to przede wszystkim trening połączony ze spotkaniem osób podobnych sobie.
I wszystko to przebiegło w jakże pięknych okolicznościach przyrody pogrążonego w jesieni Ojcowskiego Parku Narodowego: bieg doliną Prądnika, doliną Sąspowską, bieg po okolicznych wzgórzach, skałkach i lasach - z Bramą Krakowską i ojcowskim zamkiem w tle.
Start biegu nastąpił o świcie ok.godz.6:30. Na trasie było mgliście, raczej sucho, temperatura wynosiła 10°C, a słońce przebiło się dopiero koło południa.
Łącznie w maratonie i półmaratonie wzięło udział ponad 20 osób, ale w myśl zamysłu inicjatorów - Złota Koniczynka trwa nadal i można po tej trasie pobiec w dowolnym czasie, a wynik swój wpisać w specjalnym zeszycie, który został zdeponowany - w zaprzyjaźnionym barze "Sąspówka" w Ojcowie.

Mój czas 2:33:06 (dystans półmaratonu 21,3km)