Morsowanie "20 minut dla Tobiaszka - Ty też możesz pomóc" Kraków - 5.02.2017
Dodane przez pit dnia 05 lutego 2017 22:51:35
Impreza charytatywna zorganizowana przez Krakowski Klub Morsów KALORYFER mająca na celu zwrócenie uwagi na potrzeby rehabilitacyjne małego Tobiasza - borykającego się z chorobą Trisomii.
Wydarzenie to miało miejsce w obecnym przeręblu "Kaloryfera" zlokalizowanym na zalewie Bagry, przy Ośrodku Szkoleniowo Żeglarskim Horn, ul. Kozia 22.

Kąpiel odbyła się się o godzinie 11 i poprzedzona została tradycyjnie wspólną rozgrzewką.
Dziś było pochmurno i lekko mżyło, a temperatura powietrza podczas morsowania wynosiła ok.1,5°C. Woda w jeziorze jak zawsze w takich przypadkach była prawie gorąca.

Na 20 minutowe (i dłuższe) zimowe kąpiele bez przykrych konsekwencji mogą pozwolić sobie jedynie najbardziej wytrawni, wprawieni miłośnicy lodowej kąpieli. W zeszłorocznej podobnej akcji - tym razem dla Weroniki, najwytrwalszy z morsów przebywał w wodzie ok.25 minut.

W imprezie wzięło udział łącznie kilkanaście-kilkadziesiąt osób.
Treść rozszerzona
Impreza charytatywna zorganizowana przez Krakowski Klub Morsów KALORYFER mająca na celu zwrócenie uwagi na potrzeby rehabilitacyjne małego Tobiasza - borykającego się z chorobą Trisomii i tym samym w związku ze zbliżającymi się rozliczeniami z Fiskusem - przedsięwzięty został równocześnie apel:
"1 procent Twojego podatku możesz przeznaczyć na Fundację Słoneczko KRS 0000186434, koniecznie z zaznaczeniem celu szczegółowego 557/W Tobiasz Wołek".

Wydarzenie to miało miejsce w obecnym przeręblu "Kaloryfera" zlokalizowanym na zalewie Bagry, przy Ośrodku Szkoleniowo Żeglarskim Horn, ul. Kozia 22.

Kąpiel odbyła się się o godzinie 11 i poprzedzona została tradycyjnie wspólną rozgrzewką.
Dziś było pochmurno i lekko mżyło, a temperatura powietrza podczas morsowania wynosiła ok.1,5°C. Woda w jeziorze jak zawsze w takich przypadkach była prawie gorąca.

Na 20 minutowe (i dłuższe) zimowe kąpiele bez przykrych konsekwencji mogą pozwolić sobie jedynie najbardziej wytrawni, wprawieni miłośnicy lodowej kąpieli. W zeszłorocznej podobnej akcji - tym razem dla Weroniki, najwytrwalszy z morsów przebywał w wodzie ok.25 minut.

W imprezie wzięło udział łącznie kilkanaście-kilkadziesiąt osób.
(Fot. FilmKrak - Arkadiusz Wątroba)

Mój czas tylko 4 minuty, ale jak to mówią - nie czas, a udział się liczy.