VII Grand Prix Krakowa w biegach górskich #4/5 Kraków, Bieg Karnawałowy, Nordic Walking dystans 3,7km - 3.02.2019
Dodane przez pit dnia 03 lutego 2019 14:09:00
Czwarta edycja z pięciu biegów odbywającego się od 7 lat cyklu terenowych biegów górskich po Lasku Wolskim organizowanych przez Sekcję Biegów na Orientację krakowskiego klubu WKS "Wawel".

Zawodnicy w tym cyklu mają możliwość rywalizacji na trasach:
PRZYJAZNA TRÓJKA - bieg na 3,7km
TRADYCYJNA PIĄTKA - bieg na 5,7km
AMBITNA JEDENASTKA - bieg na 11,6km
HARDA DWUDZIESTKA TRÓJKA - bieg na 23,2km
NORDIC WALKING - marsz na 3,7km
BIEGI DLA DZIECI SZKOLNYCH - bieg na 3,7km

Start biegów zlokalizowany jest przy parkingu na ul.Leśnej, a meta w odległości ok.100m od startu. Biuro zawodów natomiast wraz z całym zapleczem zlokalizowane jest w Szkole Podstawowej nr 72, przy alei Modrzewiowej 34, oddalonej od miejsca startu ok.400m.
Z uwagi na dużą liczbę zawodników starty w biegach tych zostały podzielone.
Start Przyjaznej Trójki wyznaczony został na godz. 10, Tradycyjna Piątka i Ambitna Jedenastka ruszała na trasę o godz.10:40 natomiast dystans Hardej Dwudziestki Trójki rozpoczynał się o godz.11:20.

Dzień raczej słoneczny przy temperaturze powietrza na starcie ok.5°C, lecz w miarę upływu czasu zapewne było trochę cieplej. Z uwagi na ocieplenie w lasku coraz mniej śniegu, a trasa bardzo śliska ze względu na zalegający lód na ścieżkach. Na dłuższych trasach, w szczególności na południowych stokach błota też pewnie było pod dostatkiem. Po biegu w centrum zawodów, w szkole podstawowej - na sali gimnastycznej na bieżąco przeprowadzane były dekoracje najlepszych. Tam też każdy z uczestników tradycyjnie mógł liczyć na drobny poczęstunek.

W imprezie na wszystkich trasach wzięło dziś udział łącznie 901 osób.
Treść rozszerzona
Czwarta edycja z pięciu biegów odbywającego się od 7 lat cyklu terenowych biegów górskich po Lasku Wolskim organizowanych przez Sekcję Biegów na Orientację krakowskiego klubu WKS "Wawel".

Zawodnicy w tym cyklu mają możliwość rywalizacji na trasach:
PRZYJAZNA TRÓJKA - bieg na 3,7km
TRADYCYJNA PIĄTKA - bieg na 5,7km
AMBITNA JEDENASTKA - bieg na 11,6km
HARDA DWUDZIESTKA TRÓJKA - bieg na 23,2km
NORDIC WALKING - marsz na 3,7km
BIEGI DLA DZIECI SZKOLNYCH - bieg na 3,7km

Start biegów zlokalizowany jest przy parkingu na ul.Leśnej, a meta w odległości ok.100m od startu. Biuro zawodów natomiast wraz z całym zapleczem zlokalizowane jest w Szkole Podstawowej nr 72, przy alei Modrzewiowej 34, oddalonej od miejsca startu ok.400m.
Z uwagi na dużą liczbę zawodników starty w biegach tych zostały podzielone.
Start Przyjaznej Trójki wyznaczony został na godz. 10, Tradycyjna Piątka i Ambitna Jedenastka ruszała na trasę o godz.10:40 natomiast dystans Hardej Dwudziestki Trójki rozpoczynał się o godz.11:20.

Dzień raczej słoneczny przy temperaturze powietrza na starcie ok.5°C, lecz w miarę upływu czasu zapewne było trochę cieplej. Z uwagi na ocieplenie w lasku coraz mniej śniegu, a trasa bardzo śliska ze względu na zalegający lód na ścieżkach. Na dłuższych trasach, w szczególności na południowych stokach błota też pewnie było pod dostatkiem. Po biegu w centrum zawodów, w szkole podstawowej - na sali gimnastycznej na bieżąco przeprowadzane były dekoracje najlepszych. Tam też każdy z uczestników tradycyjnie mógł liczyć na drobny poczęstunek.

W imprezie na wszystkich trasach wzięło dziś udział łącznie 901 osób.

Mój czas brutto 0:31:28, netto 0:31:18 Open 13/29, Kat.(M) 9/12 (dystans 3,7km Nordic Walking)

Zapewne fajnie byłoby sobie poganiać po Lasku Wolskim w takich warunkach na dłuższym dystansie, ale mając w pamięci ostatnie miesiące - z bieganiem wolę jeszcze odczekać. Przerwa ta jest o tyle łatwiejsza, iż akurat w przypadku tego cyklu brałem udział we wszystkich edycjach i nie licząc "prologów z mapą" biegłem już w nich dokładnie 25 razy. Poza tym przerabiałem już wszystkie dystanse za wyjątkiem właśnie owego najkrótszego 3,7km - tak więc teraz jest ku temu doskonała okazja.
Jest to też dobry czas na debiut w nordic walkingu, gdyż dyscyplina ta uchodzi za bardziej ogólnorozwojową - myślę, że teraz bardziej wskazaną dla mnie - w sam raz na wzmocnienie mych pleców.

Nie ma tego złego tym bardziej, że w południe co niedzielę mam na Bagrach klubową kąpiel "Kaloryfera". Dotarcie na Bagry w przypadku dystansu 3,7km, z racji startu o 10 godzinie nie nastręcza już takich problemów, jak by to miało miejsce choćby w przypadku Tradycyjnej Piątki.

(Fot.Robert Zabel)