Kurierka Afternoon Ride Kraków, dystans 55km - 7.07.2022
Dodane przez pit dnia 08 lipca 2022 13:37:10
Czasy teraz ciężkie inflacja i kryzys w polu widzenia tak więc w końcu zdecydowałem się szukać nowych możliwości by trochę dorobić do etatu.
Niniejszym ogłaszam wszem i wobec, że od kilku dni próbuję swych sił w kurierce rowerowej
Zawsze zdawało mi się, że jestem zbyt leciwy i dostojny na te sprawy, ale szczerze mówiąc zawsze po cichu zazdrościłem Maciowi i Hinolowi z Zielonych, których czasami spotykam na trasie swych codziennych jazd do pracy. Oni zajmują się tym etatowo, ja jednak będę to czynił doraźnie, dodatkowo - w zależności od potrzeb czy chęci.
Tak więc w końcu i ja za sprawą głównie Marcina (Krosa) czy Zbyszka (byłych Zielonych) też zacząłem łączyć przyjemne z pożytecznym. W końcu nadszedł czas, że zaczęli mi płacić za treningi (przynajmniej pośrednio), tak więc jest to kolejny etap w mej rowerowej karierze i jestem już prawie Profi! :D
Na profilu jednej z sieci dostawców, u którego obecnie jeżdżę ustawiłem sobie nawet motto celnie oddające motywy mego działania:
"3w1: rowerowy trening, poznawanie miasta, kaska😆"
Na razie obczajam co i jak, a nastawiam się głównie na okres jesienno-zimowy kiedy konkurencji będzie mniej, kursy będą lepiej płatne, a sam będę miał więcej wolnego czasu.
Do zobaczenia na trasie!
Treść rozszerzona
Czasy teraz ciężkie inflacja i kryzys w polu widzenia tak więc w końcu zdecydowałem się szukać nowych możliwości by trochę dorobić do etatu.
Niniejszym ogłaszam wszem i wobec, że od kilku dni próbuję swych sił w kurierce rowerowej
Zawsze zdawało mi się, że jestem zbyt leciwy i dostojny na te sprawy, ale szczerze mówiąc zawsze po cichu zazdrościłem Maciowi i Hinolowi z Zielonych, których czasami spotykam na trasie swych codziennych jazd do pracy. Oni zajmują się tym etatowo, ja jednak będę to czynił doraźnie, dodatkowo - w zależności od potrzeb czy chęci.
Tak więc w końcu i ja za sprawą głównie Marcina (Krosa) czy Zbyszka (byłych Zielonych) też zacząłem łączyć przyjemne z pożytecznym. W końcu nadszedł czas, że zaczęli mi płacić za treningi (przynajmniej pośrednio), tak więc jest to kolejny etap w mej rowerowej karierze i jestem już prawie Profi! :D
Na profilu jednej z sieci dostawców, u którego obecnie jeżdżę ustawiłem sobie nawet motto celnie oddające motywy mego działania:
"3w1: rowerowy trening, poznawanie miasta, kaska😆"
Na razie obczajam co i jak, a nastawiam się głównie na okres jesienno-zimowy kiedy konkurencji będzie mniej, kursy będą lepiej płatne, a sam będę miał więcej wolnego czasu.
Do zobaczenia na trasie!